Dzisiejsza Ewangelia:

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: «Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku», gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. (Łk 6, 39-42)

Dzisiaj zaczÄ…Å‚ siÄ™ kolejny tydzieÅ„ naszej formacji, w którym w sposób szczególny pochylamy siÄ™ nad kwestiÄ… grzechu. Tak siÄ™ zÅ‚ożyÅ‚o, że również dzisiaj KoÅ›ciół daje nam do rozważenia powyżej przytoczony fragment Ewangelii Å›w. Łukasza. DomyÅ›lamy siÄ™, że niewidomy nie może bezpiecznie prowadzić niewidomego, ale jakże czÄ™sto podejmujemy takie ryzyko – sami bÄ™dÄ…c „niewidomi” próbujemy prowadzić innych lub pozwalamy aby nas prowadziÅ‚ inny „ślepiec”… Åšwiadomie raczej nie pozwolilibyÅ›my sobie na taki brak rozsÄ…dku, ale w codziennym poÅ›piechu… w dążeniu do uproszczeÅ„, wygody… w próbach „reperowania” poczucia wÅ‚asnej wartoÅ›ci… ulegajÄ…c pokusie bezmyÅ›lnoÅ›ci i dla Å›wiÄ™tego spokoju… relatywizujÄ…c lub z wielu innych powodów tak wÅ‚aÅ›nie postÄ™pujemy. Jak wiÄ™c dostrzegać prawdÄ™, jak „stawać siÄ™ widzÄ…cym”? Jak znaleźć dla siebie przewodnika? Jeden jest Nauczyciel i Mistrz, Ten, który jest drogÄ…, prawdÄ… i życiem. Do Niego przede wszystkim musimy siÄ™ zwracać, bo nikt z nas nie jest jeszcze w peÅ‚ni wyksztaÅ‚cony, by już być jak On. On daje Å›wiatÅ‚o, aby zobaczyć prawdÄ™ o sobie, belkÄ™ w swoim oku. Od siebie trzeba zacząć, choć o wiele Å‚atwiej (i przyjemniej) wytykać wady innym. OdczytujÄ™ to SÅ‚owo jako zaproszenie do regularnego rachunku sumienia – do stawania w prawdzie Bożego SÅ‚owa. Kilka dni temu sÅ‚yszeliÅ›my w czasie liturgii sÅ‚owa Å›w. PawÅ‚a z pierwszego listu do Koryntian: „Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sÄ™dziÄ….” Warto wiÄ™c stawać przed Panem i modlić siÄ™ tak jak psalmista „Przeniknij mnie, Boże, i przejrzyj moje serce, zbadaj mnie i zobacz, co myÅ›lÄ™. Zobacz, czy nie kroczÄ™ drogÄ… zagÅ‚ady, i skieruj mnie na TwÄ… odwiecznÄ… drogę” (Ps 139, 23-24).

Wiele jest różnego rodzaju zaleceÅ„ i pomocy do rachunku sumienia i każdy z nas powinien odnaleźć swój styl i rytm – taki, który mu osobiÅ›cie przynosi najwiÄ™cej korzyÅ›ci, który dotyka jego serca. ChcÄ™ przy tej okazji podzielić siÄ™ z wami opublikowanym przed wielu laty przez nieżyjÄ…cÄ… już MatkÄ™ BasileÄ™ Schlink ZwierciadÅ‚em sumienia. Ten rachunek sumienia ucznia Jezusa koncentruje siÄ™ raczej na wewnÄ™trznych postawach, konfrontujÄ…c je z Bożym SÅ‚owem, niż na katalogach grzechów (prawie). ZachÄ™cam do lektury – może i dla ciebie okaże siÄ™ wartoÅ›ciowy i pomocny.

Tutaj możesz pobrać plik PDF (opublikowane za zgodą wydawnictwa Evangelical Sisterhood of Mary).

---

Niniejszy artykuł powstał na potrzeby nieistniejącego już bloga biblijnego «Spotkania ze Słowem» wspólnoty Emaus z Rybnika