Zyskać dużo przy możliwie małym zaangażowaniu finansowym…

Opublikowany

Brzmi mało przekonująco albo nawet podejrzanie – prawda? Można by zacytować kultowy tekst z serii reklam nieistniejącego już na polskim rynku operatora sieci komórkowej – „takie rzeczy tylko w Erze”. Tymczasem sprawa jest całkiem realna i dotyczy 70% dotacji do kosztu przeprowadzenia audytów energetycznych w przedsiębiorstwach

Ze zdziwieniem obserwuję, że program Efektywne Wykorzystanie Energii’ NFOŚiGW, który zakończył się w 2013 roku nie cieszył się dużym zainteresowaniem przedsiębiorstw, mimo bardzo korzystnych, jak na pomoc publiczną, warunków jej otrzymania. Te niedocenianie szansy na solidny przegląd i modernizację swojej gospodarki energetycznej spowodowało, że praktycznie nie było konkurencji w ubieganiu się o pieniądze i każdy kto spełniał warunki i złożył w terminie prawidłowo wypełniony wniosek dotację na audyt otrzymywał. Potem tę szansę należało jeszcze wykorzystać poprzez dobór odpowiedniego zespołu audytorów do realizacji zadania. I nie chodzi tu raczej o kwestie spełnienia warunków formalnych stawianych audytom ale o wartość merytoryczną tychże audytów – dobrą diagnozę stanu istniejącego i wskazanie kierunków poprawy efektywności energetycznej nie ograniczając się do oczywistych standardowych rozwiązań (budynki, odzysk ciepła etc.). Wiedza i szerokie spojrzenie audytorów może czasem wskazać przedsiębiorcy bardziej ryzykowne ale i daleko bardziej korzystne rozwiązania, będące szansą na zupełnie nową jakość. Często jednak zbyt bardzo boimy się zmian aby z takich wskazówek skorzystać.

Ale dlaczego o tym piszę dzisiaj? Ano dlatego, że w tym roku program EWE nieco transformował i zmienił nazwę na o wiele mniej marketingowo atrakcyjną ‚Wsparcie dla przedsiębiorców w zakresie niskoemisyjnej i zasobooszczędnej gospodarki‚ (BTW: NFOŚiGW może mieć problem z promocją tego programu bo przeciętnemu przedsiębiorcy będzie się kojarzył raczej z ekologią niż efektywnością energetyczną. A jak będzie problem z promocją to może być problem z wydawaniem tej kasy i z realizacją celów ekologicznych, które Fundusz sobie w ramach tego programu postawił). Kilka dni temu na stronach Narodowego Funduszu pojawiło się ogłoszenie o pierwszym naborze wniosków w ramach pierwszego konkursu. Do wzięcia jest 5 mln zł na audyty energetyczne współfinansowane w 70% w ramach pomocy de minimis. Jest ograniczenie, że beneficjentem może być ten, kto zużył w 2013 roku co najmniej 20 tys. MWh energii finalnej. Jest to pułap, który spełniają już średniej wielkości producenci więc teoretycznie zainteresowanie programem powinno być duże. Wnioski można składać do 24 marca br.

To niezbyt duże zainteresowanie programem NFOŚiGW jest jeszcze bardziej niezrozumiałe jeśli porównać je z gorączką wokół przetargu na białe certyfikaty. Tam chodzi o uzyskanie jednorazowej premii, która jest dodatkowym bonusem za zrealizowanie przedsięwzięcia służącego poprawie efektywności energetycznej. I jak sie okazało – bonus ten wcale nie był taki łatwy do uzyskania (głównie z winy uchybień formalnych, które jednak były zbyt powszechne by uznać je za owoc przypadku). Tutaj 70% dofinansowanie audytu także można uznać za jednorazowy bonus, z tym ze ten jest raczej łatwy do uzyskania. Nie można jednak zapominać, ze zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku głównym celem i zasadniczą korzyścią są trwale uzyskiwane corocznie oszczędności w wyniku wdrożenia rekomendacji poaudytowych a nie jednorazowe bonusy. Może jednak warto przyjrzeć się swoim rachunkom za energię i zastanowić się o jakie kwoty chodzi. Gdyby tak uzyskać od 5 do 10% oszczędności energii to na jakie kwoty roczne to sie przekłada w przypadku Twojego przedsiębiorstwa. A co jeśli Twój potencjał poprawy jest na poziomie 25-35%!!! Ile corocznie tracisz odwlekając solidny przegląd swojej gospodarki energetycznej? Może to czas aby coś z tym zrobić, zwłaszcza jeśli dofinansowanie jest na przysłowiowe wyciągnięcie ręki…

Wniosek aplikacyjny nie jest trudny do wypełnienia a zyskać można naprawdę dużo. Jedyne z czym przedsiębiorca może mieć problem to z określeniem swoich potrzeb audytowych – określeniem zakresu planowanego audytu. Aby nie przepłacać za sam audyt (jeśli miałby być wykonywany w zbyt dużym zakresie w stosunku do realnych potrzeb i możliwości poprawy efektywności energetycznej) w tej kwestii korzystne jest skorzystanie z fachowego doradztwa. Polecam w tej sprawie kontakt z naszym Konsorcjum Eksperckim SYNERGIA, które oferuje swoją pomoc na tym etapie za stosunkowo niewielkie pieniądze licząc na możliwość przeprowadzenia dla Państwa audytów efektywności energetycznej z których będziecie Państwo zadowoleni. Zapraszam do współpracy!
KE SYNERGIA - eksperci od energii


Artykuł opublikowano na blogu prąd-ciepło-gaz.pl

Autor
Kategorie